Pełna przejezdność drogi S3 Dargobądz – Troszyn przed wakacjami jest zagrożona. Koszty tej inwestycji drastycznie wzrosły, a waloryzacja pokryła jedynie część tej kwoty. Dalsze finansowanie tej inwestycji ze środków firm zaangażowanych w budowę grozi ich upadłością – alarmuje lider konsorcjum wykonawczego, firma PRD Nowogard. Wykonawca skierował w tej sprawie apel do premiera. Chodzi o uznanie roszczeń.
Lider konsorcjum budującego odcinek Dargobądz – Troszyn drogi ekspresowej S3 apeluje do Premiera o interwencję w sprawie dokapitalizowania kontraktu oraz pokrycie nadzwyczajnych, niemożliwych do przewidzenia kosztów inwestycji. – Bez tego kontynuacja prac w terminie pozwalającym na pełną przejezdność trasą S3 przed wakacjami staje pod znakiem zapytania, a kolejnym firmom pracującym na kontrakcie firm grożą poważne kłopoty finansowe – przestrzega wykonawca.
Kontrakt sprzed pandemii
Chodzi o kontrakt na projekt i budowę 16-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S3, zawarty w sierpniu 2020 roku, na podstawie oferty złożonej w marcu tego roku – tuż przed wybuchem pandemii Covid-19. Umowa opiewała na 552 mln zł netto. Jak wskazuje PRD Nowograd (lider konsorcjum, które tworzą także Intop Skarbimierzyce, Intop Warszawa i Polbud Pomorze), po zaprojektowaniu inwestycji, a tuż przed rozpoczęciem robót budowlanych wybuchła wojna na Ukrainie. Oba te zjawiska miały istotny wpływ na koszty realizacji tego zadania.
Jak wskazuje wykonawca niemożliwe do przewidzenia wydatki spowodowały wzrost kosztów inwestycji o 172 mln zł. – Zamawiający, czyli szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zwaloryzował dotychczas wartość kontraktu o 15 proc., czyli o 83 mln zł. Pozostała kwota nadal pozostaje bez pokrycia i stanowi olbrzymie obciążenie finansowe dla wykonawców, którzy muszą ją wydać z prywatnych środków finansując publiczną inwestycję – wylicza wykonawca. Złożone roszczenia finansowe dotyczące nadzwyczajnego wzrostu cen materiałów opiewają na ok. 35,7 mln zł.
Wykonawca skierował w tej sprawie list otwarty do premiera. - List otwarty jest wyrazem naszej desperacji i determinacji w sytuacji, gdy z niezawinionych przez nas przyczyn zagrożone jest istnienie naszej firmy, a pozostali członkowie konsorcjum narażeni są na wielomilionowe straty – mówi Katarzyna Łazarz-Brzezińska, wiceprezes Zarządu PRD Nowogard. Jak mówi, konsorcjum zgłasza GDDKiA niezaspokojone roszczenia związane z nadzwyczajnym wzrostem kosztów budowy już od 2022 roku. Chodzi o zmianę umowy i podwyższenie wynagrodzenia ponad 15-procentowa indeksację. W tej sprawie czterokrotnie wnioskowano o mediację przed Sądem Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP, przeprowadzono także kilkadziesiąt spotkań z przedstawicielami oddziału GDDKiA w Szczecinie, centrali GDDKiA w Warszawie oraz w Ministerstwie Infrastruktury.
– Deklaracje przychylności i dobrej woli złożone w trakcie tych spotkań okazały się nie mieć pokrycia w działaniach – mówi Krystyna Łazarz-Brzezińska. – Po trzech latach rozmów, próśb i ponagleń, przy pełnej transparentności z naszej strony, odbieramy postawę GDDKiA i Ministerstwa Infrastruktury jako pozorowanie dialogu i odwlekanie decyzji zmierzające do tego, abyśmy dokończyli kontrakt niezależnie od skutków finansowych dla naszych firm. Wówczas roszczeń moglibyśmy ewentualnie dochodzić na drodze procesu przed sądem powszechnym. Nie zgadzamy się jednak na taki scenariusz, ponieważ oznaczałby on najprawdopodobniej konieczność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przez niektórych członków Konsorcjum, którzy nie dysponują tak dużymi rezerwami finansowymi, które pozwoliłyby na finansowanie realizacji kontraktu przez kolejnych kilka lat, do zakończenia sporu sądowego – tłumaczy. Dalsze finansowanie kontraktu z własnych środków byłoby działaniem na szkodę podwykonawców i kontrahentów. Nie byłoby też korzystne dla budżetu państwa. – Przegrana GDDKiA w sądzie wiązać się będzie z większymi kosztami niż zaspokojenie roszczeń wykonawcy w trybie kontraktowym, a upadłość wykonawców oznaczać będzie uszczuplenie wpływów podatkowych oraz wywołanie negatywnych skutków społecznych, których niwelowanie w konsekwencji będzie obciążeniem dla finansów publicznych – mówi Katarzyna Łazarz-Brzezińska.
Lider konsorcjum wskazuje, że są możliwości prawne pozwalające na uregulowania roszczeń.
- Zarówno łączący nas kontrakt, jak i obowiązujące przepisy, w szczególności art. 48 ustawy z dnia 7 października 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (tzw. specustwa) zawierają szereg instytucji pozwalających na uwzględnienie naszych wniosków i podwyższenie wynagrodzenia Konsorcjum, bez potrzeby angażowania sądów oraz generowania dla budżetu państwa dodatkowych kosztów związanych z prowadzeniem procesów sądowych – mówi wiceprezes PRD Nowogard.
Budowa stanie?
Wykonawcy twierdza, że bez „bezzwłocznej” decyzji o uregulowaniu przynajmniej części roszczeń wynikających i gwarancji sfinansowania nadzwyczajnych wydatków zaplanowanych do końca kontraktu, nie będą oni w stanie dalej finansować budowy odcinka Dargobądz – Troszyn korzystając z własnych środków i kredytów.
„Nie będziemy również w stanie kontraktować naszych podwykonawców i dostawców, wiedząc, że nie będziemy posiadali środków, aby zapłacić za ich usługi. Scenariusz ten, spowodowany wielokrotnymi odmowami oraz trwającym trzy lata pozorowaniem dialogu w tej sprawie przez GDDKiA spowoduje, że w okresie wakacyjnym przejazd na trasie S3 będzie odbywał się po placu budowy, który nie jest przystosowany do tak dużego natężenia ruchu i na którym w wielu miejscach obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.” – czytamy w Liście otwartym skierowanym do Premiera Donalda Tuska.
- Zarówno GDDKiA, jak i Minister Infrastruktury uzasadniają swoje negatywne stanowisko rzekomą troską o finanse Państwa i domniemaną koniecznością zaspokojenia podobnych roszczeń innych firm realizujących inwestycje drogowe w podobnym otoczeniu rynkowym jak nasze firmy. Uznajemy tę argumentację za niezgodną z duchem dostępnych rozwiązań systemowych (m.in. specustawy z dnia 7 października 2022 r.), które stworzone zostały właśnie w celu pomocy podmiotom znajdującym się w sytuacji takiej jak nasza oraz za swoistą próbę szantażu moralnego mającego usprawiedliwić brak woli pozytywnego, polubownego rozwiązania sytuacji. Ponadto wielokrotnie słyszeliśmy również od przedstawicieli GDDKiA oraz Ministerstwa Infrastruktury, że zrekompensowanie poniesionych przez Konsorcjum kosztów wymaga decyzji Ministra Finansów. Do niego również adresujemy nasz apel – mówi Katarzyna Łazarz-Brzezińska, Wiceprezes Zarządu PRD Nowogard.
Kierowcy poczekają dłużej?
Obecnie zaawansowanie prac na odcinku S3 Dargobądz – Troszyn wynosi 95 proc. Wykonawcy deklarują, że dołożą starań, by droga była przejezdna dwoma pasami ruchu w każdą stronę przed wakacjami, ale wskazują, że nie będą w stanie tego zrobić bez pokrycia roszczeń finansowych.
„Apelujemy do Pana Premiera o pomoc. U progu sezonu wakacyjnego 2025 roku stoimy przed wyborem: ukończyć wspólnie inwestycję i zapewnić mieszkańcom, turystom i przedsiębiorcom dostęp do ważnego odcinka drogi S3, albo zamienić kilometry asfaltu w tragiczny symbol nieskuteczności priorytetowych programów rządowych. Nie pozwólmy, aby finał budowy drogi S3 okazał się historią bez happy endu, zwieńczoną upadłością kolejnych polskich firm drogowych. Zróbmy wszystko, aby ta strategiczna inwestycja zapisała się w historii jako wielki sukces naszego pokolenia” – piszą w liście otwartym wykonawcy.
Dargobądz – Troszyn to jeden z dwóch odcinków drogi S3, które pozostały do ukończenia całej trasy na terenie kraju. Drugi to Świnoujście – Dargobądz. Za jego realizację odpowiada Polaqua.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.